Wyszukiwarki, jakie znamy, wkrótce wkroczą w zupełnie nową erę dzięki chatbotom opartym na sztucznej inteligencji.
Widzieliśmy to po raz pierwszy w przypadku ChatGPT i jego rekordowej popularności oraz tego, jak otworzyło to wiele nowych możliwości w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji. Widzieliśmy to ponownie wraz z ruchem Microsoftu w kierunku konfiguracji wyszukiwania opartej na sztucznej inteligencji.
A teraz, wraz ze zbliżającą się premierą Barda, wejściem Google do wyścigu chatbotów sztucznej inteligencji, konflikt między chatbotami AI już się rozpoczął.
Widzimy to teraz, w czasie rzeczywistym: firmy szybko przyspieszają badania i rozwój nad tym, jak mogą rozszerzyć sztuczną inteligencję w nadziei na dalsze ulepszanie swoich obecnych wyszukiwarek i platform.
W tym artykule omówię, gdzie obecnie znajdujemy się w „wojnie AI”. Porównam również niedawno uruchomioną wyszukiwarkę Bing opartą na sztucznej inteligencji Microsoftu z ofertą Google zintegrowaną ze sztuczną inteligencją – „Bard”.
Chatboty oparte na sztucznej inteligencji (AI) są fascynującym narzędziem, wyszkolonym do prowadzenia rozmów podobnych do ludzkich przy użyciu procesu zwanego przetwarzaniem języka naturalnego (NLP).
Pozwala to chatbotowi zarówno interpretować ludzki język, jak i naturalnie na niego reagować – co umożliwia mu rozumienie języka i udzielanie odpowiedzi w oparciu o istniejące dane. Można je też wyszkolić do robienia niemal wszystkiego.
W rzeczywistości istnieją obecnie różne chatboty AI, z których prawdopodobnie korzystasz codziennie, a najlepszymi przykładami są Siri ekosystemu Apple i Alexa firmy Amazon.
Chatboty AI są najlepszym dowodem na ewolucję sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego na przestrzeni lat.
A ich przypadki użycia wciąż rosną – i wszyscy ostatnio widzieliśmy, jak jeden z nich zyskał ogromną popularność: jest nim odpowiadanie na konkretne pytania. Doskonałym tego przykładem jest ChatGPT, chatbot AI opracowany przez OpenAI. Od jego uruchomienia w listopadzie 2022 r. do napisania tego artykułu w lutym 2023 r. odnotowano, że osiągnął kamień milowy 100 milionów aktywnych użytkowników. Jego wzrost popularności skłonił firmy takie jak Microsoft i Google do opracowania własnych chatbotów opartych na sztucznej inteligencji.
Teraz, w styczniu 2023 roku, Microsoft ogłosił współpracę z OpenAI, która pozwoli ich własnej wyszukiwarce „Bing” mieć możliwości i funkcje podobne do tego, co ChatGPT oferuje swoim użytkownikom, i uruchomi ją do marca 2023 roku.
Kilka tygodni później Google odpowiedział bezpośrednio, ogłaszając, że oni również opracowują obecnie własną „eksperymentalną funkcję konwersacyjnej sztucznej inteligencji” o nazwie „Bard”. Ta funkcja została początkowo udostępniona testerom w lutym 2023 r., Bez ustalonej daty publicznego wydania.
Microsoft kontra Google: Kto ma lepszego Chatbota AI?
Ponieważ chatboty AI starają się udzielać odpowiedzi lub rozwiązań swoim użytkownikom, sensowne jest, że zarówno Google, jak i Microsoft (Bing) podejmują kroki w celu wprowadzenia ich funkcji w celu dalszego ulepszania swoich obecnych wyszukiwarek.
Ale co z ChatGPT? Cóż, nie miałoby sensu porównywać go z pozostałymi dwoma. Po pierwsze, ponieważ zakończył szkolenie w 2022 roku (co oznacza, że jego informacje nie są aktualne). Po drugie, ponieważ ChatGPT nie jest w stanie indeksować sieci.
Oto niektóre z ważnych informacji w dotychczasowych Chatbotach AI Google i Microsoft:
Microsoft Bing:
Microsoft zaczął inwestować w OpenAI już w 2019 roku i od tego czasu Microsoft szybko wprowadził chatboty ze sztuczną inteligencją.nie w Bing.
W zeszłym miesiącu Microsoft udostępnił nową wyszukiwarkę Bing zintegrowaną ze sztuczną inteligencją w ograniczonym podglądzie dla użytkowników do przetestowania, a opinie na jej temat były w przeważającej mierze pozytywne –71% użytkowników dało jej kciuka w górę.
Jednak pomimo dobrych słów i pochwał, podczas testów pojawiły się pewne problemy, zwłaszcza w przypadku długich sesji czatu, obejmujących od 15 pytań wzwyż. Niektórzy użytkownicy twierdzili, że Bing stał się powtarzalny i udzielał nieprzydatnych odpowiedzi na ich podpowiedzi.
Microsoft później rozwiązał ten problem wprowadzając zmiany:
- Chatbot AI będzie teraz ograniczony do 50 czatów dziennie dla każdego użytkownika, z zaledwie 5 czatami na sesję.
- Gdy użytkownik osiągnie 5 tur czatu w sesji, zostanie poproszony o rozpoczęcie nowego tematu, a kontekst rozmowy z chatbotem zostanie wyczyszczony. Ma to na celu uniknięcie dezorientacji chatbota AI.
- Dodano również ikonę „miotły” po lewej stronie paska wyszukiwania, aby ręcznie wyczyścić poprzednią rozmowę i rozpocząć nowy temat.
Microsoft wprowadził również nową wyszukiwarkę opartą na sztucznej inteligencji do wyszukiwarki Bing i przeglądarki Edge na urządzenia mobilne. Dodali również te nowe funkcje do Skype.
Możemy więc oczekiwać, że te możliwości oparte na sztucznej inteligencji zostaną dodane do pozostałych aplikacji komunikacyjnych Microsoftu – takich jak Teams – w przyszłości.
Google Bard:
Podczas gdy Microsoft był zwinny w uruchamianiu swojej ulepszonej wyszukiwarki opartej na sztucznej inteligencji, Google w porównaniu wydaje się nie spieszyć z rozwojem własnego chatbota AI. Dopiero w styczniu 2023 roku ogłosili nawet, że dodadzą funkcję konwersacyjnej sztucznej inteligencji do swojej wyszukiwarki.
Ogłoszenie to zostało złożone przez założycieli Google, Larry’ego Page’a i Sergeya Brina. Założyciele ci zostali przywróceni do Google przez dyrektora generalnego Sundara Pichai, po sukcesie ChatGPT OpenAI, który stanowił bezpośrednią konkurencję w świecie wyszukiwarek.
Od czasu ich pierwszych zapowiedzi, wciąż mamy ograniczoną wiedzę na temat Google Bard. Żadna z umiejętności tego chatbota AI nie została ujawniona ani potwierdzona, a sposób jego działania pozostaje tajemnicą. Wygląda jednak na to, że będzie działał podobnie do ChatGPT OpenAI.
Oto kilka istotnych (i potwierdzonych przez Google) informacji, które warto znać:
- Możliwości konwersacyjne Barda będą zasilane przez model językowy stworzony przez Google o nazwie „LaMDA” (Language Model for Dialogue Applications)
- LaMDA został przeszkolony na zbiorze danych o nazwie „Infinset”.
- „Infiniset” to mieszanka treści internetowych, która została celowo wybrana, aby poprawić zdolność modelu do angażowania się w rozmowę lub dialog.
- Zgodnie z dokumentem badawczym LaMDA, został on wstępnie przeszkolony z 1,56 biliona słów „publicznych danych dialogowych i tekstu internetowego”.
Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, Google planuje również wprowadzić w tym roku 20 nowych produktów AI – obok Google Bard. Świadczy to o zaangażowaniu Google w ulepszanie swojej „wyszukiwarki” w sposób bardziej efektywny i intuicyjny dla użytkowników.
Kto więc wygra?
Prawdopodobnie po raz pierwszy w historii, Bing wydaje się przejmować inicjatywę przeciwko Google. Uruchamiając jako pierwszy i integrując odpowiedzi w stylu konwersacyjnym ze swoim systemem, udało im się wyprzedzić. W rzeczywistości Bing otworzył już listę oczekujących i stopniowo ją rozwija – generując większy ruch niż kiedykolwiek.
Na Jednocześnie chatbot AI Bing wydaje się udzielać dokładniejszych odpowiedzi w porównaniu do chatbota Google (który udzielił niedokładnej odpowiedzi w swoim promocyjnym tweecie).
Ale chociaż Bing jest na czele na tym wczesnym etapie wyścigu, Google nigdy nie lekceważyło swojej konkurencji. Prawdopodobnie znajdzie sposób, aby stać się znaczącym graczem na arenie sztucznej inteligencji w nadchodzących miesiącach.
Co Google Bard (i inne chatboty wykorzystujące sztuczną inteligencję) oznaczają dla przyszłości SEO?
Mówiąc z punktu widzenia Google, wdrożenie chatbota AI może znacząco wpłynąć na nasze praktyki SEO.
Z tego, co już widzieliśmy, wygląda na to, że Bard zastąpi miejsce wyróżnionego fragmentu. Podobnie jak ChatGPT, może on konsolidować informacje z wielu źródeł i zapewniać spersonalizowaną odpowiedź na zapytanie użytkownika. Może również dostarczać dodatkowych informacji, takich jak artykuły z SERP, filmy i inne.
Na przykład osoba szukająca przewodnika krok po kroku, jak farbować koszulę, otrzymałaby przewodnik od Bard, a nie zestaw artykułów, które mogą, ale nie muszą, mieć projekt lub styl, którego szukała.
Może to doprowadzić do zmiany standardowych praktyk SEO, szczególnie tych ukierunkowanych na uzyskanie wyróżnionego fragmentu. To z kolei może przenieść nacisk na dostarczanie bardziej wysokiej jakości, istotnych i pouczających treści dla osób, które chcą uzyskać dodatkową perspektywę lub zweryfikować odpowiedź udzieloną przez Bard.
Czy czatboty sztucznej inteligencji zastąpią organiczne wyniki wyszukiwania?
Obraz, który nakreśliłem w poprzednich sekcjach, może wyglądać ponuro – ale jest mało prawdopodobne, aby Bard całkowicie zastąpił wszystkie organiczne wyniki wyszukiwania, gdy zostanie w pełni uruchomiony.
W końcu narzędzia oparte na sztucznej inteligencji zawsze mają ograniczenia i nie zawsze mogą zapewnić najbardziej dokładną lub wyczerpującą odpowiedź.
Co więcej, Google już rozumie, że nie wszystkie zapytania szukają jednej, konkretnej odpowiedzi. Czasami ludzie szukają różnych źródeł, aby dojść do własnych wniosków. Weźmy na przykład, jeśli szukasz różnych rodzajów strojów kąpielowych na następne wakacje. Ta różnorodność informacji i treści jest czymś, czego nie mogą się pozbyć.
Myślę, że te nowe funkcje generatywnej sztucznej inteligencji dodawane do wyszukiwarek pomogą użytkownikom uzyskać dostęp do odpowiedzi znacznie szybciej, ponieważ pomagają uporządkować złożone informacje i wiele punktów widzenia bezpośrednio w polecanym fragmencie.
Czy zatem Bard, Bing i inne chatboty AI sprawią, że my, specjaliści SEO, staniemy się przestarzali? Nie sądzę. Bez wątpienia odegrają one ważną rolę w dostarczaniu informacji użytkownikom, ale SEO nie stanie się przestarzałe.
Kluczowe wnioski
Wraz z pojawieniem się Barda, Binga, ChatGPT i innych chatbotów ze sztuczną inteligencją nastąpiła zmiana w branży wyszukiwarek i jej rozwoju, a nawet dwa największe filary w branży – Microsoft i Google – skupiły się na niej.
Niech to będzie ważne przypomnienie dla nas, praktyków SEO, że powinniśmy być w stanie dostosować się i nadążyć za szybkim rozwojem technologii, aby utrzymać naszą przewagę konkurencyjną w branży.
Na koniec chcę podkreślić, że SEO i AI nie wykluczają się wzajemnie. Sztuczna inteligencja będzie nadal zmieniać krajobraz wyszukiwania, ale może być również wykorzystywana do poprawy jakości i dostarczania informacji.