Metaverse jest wciąż w dużej mierze teoretyczna i jako taka ma przed sobą długą drogę, aby przekonać ludzi i przekonać użytkowników oraz firmy, że jej wirtualne środowisko będzie przyszłością tego, jak wszyscy się łączymy i wchodzimy w interakcje.
Dlatego też tegoroczny backlash Metaverse będzie niepokojącym trendem dla giganta mediów społecznościowych. Wcześniej w tygodniu, Meta CEO Mark Zuckerberg ogłosił, że jego Horizon Worlds VR piaskownica tworzenia jest teraz otwarty dla twórców w Hiszpanii i Francji, post ten obraz, aby przejść wraz z nim.
Od tego czasu jest ono krytykowane w sieci, a wszyscy komentatorzy wskazują na to, jak źle i podstawowo wygląda obecne środowisko VR, od uproszczonego awatara (wciąż bez nóg) po grafikę w stylu wczesnych lat 90.
I rzeczywiście wygląda źle, wygląda prosto i jak zauważono w powyższym tweecie, znacznie poniżej tego, czego można by się spodziewać, biorąc pod uwagę miliardy, które Meta wylewa na rozwój metaverse.
Zdecydowanie, jest to dalekie od wizji metaverse, którą Zuckenberg początkowo przedstawił w październiku ubiegłego roku, gdy po raz pierwszy ogłosił zmianę nazwy „Meta”.
Dlaczego więc metaverse wygląda tak źle?
Cóż, wciąż jest wcześnie, jak sama Meta wielokrotnie wyjaśniała, i prawdopodobnie jesteśmy lata od dotknięcia pełnego potencjału metaverse, jak widzą to Zuck i spółka. I jest kilka bardzo imponujących doświadczeń VR, które już zostały zbudowane, ale Horizon Worlds, który pozwala użytkownikom tworzyć własne podstawowe środowiska VR jest z założenia podstawowy, ponieważ moc obliczeniowa pełnego renderingu graficznego i elementów przestrzennych jest prawdopodobnie zbyt duża, aby wbudować w narzędzie po prostu jeszcze.
Ale to tylko jeden z elementów i prawdopodobnie nie jest to najlepsza wizytówka możliwości VR Meta.
Zresztą Zuck zamieścił dziś kolejną aktualizację, w której wyjaśnia, że naprawdę nie jest tak źle i że wkrótce pojawią się kolejne postępy w dziedzinie metaverse.
Nie jest pewne, czy to przekona wiele osób, że jesteśmy znacznie bliżej kolejnego etapu cyfrowego połączenia, niż sugeruje to początkowy obrazek. Ale warto zauważyć, że Zuck czuł potrzebę, aby faktycznie wyjaśnić się tutaj, jak krytyka online nadal rośnie, z metaverse pile-on teraz w pełnym wymiarze.
Ryzyko dla Mety polega na tym, że może to stać się zmianą reputacji, którą coraz trudniej będzie jej zachwiać, gdy będzie kontynuować ekspansję metawersji. Część zmiany nazwy „Meta” było zdystansować swoją wizję metaverse z Facebooka, i negatywne konotacje, że ludzie mają z tej marki – ale thiNajnowszy backlash może sugerować, że to się nie udało, ponieważ ludzie wydają się bardzo chętni do podkreślania niepowodzeń Zuckerberga, które mogą wpłynąć na przyszły rozwój firmy.
Ale to tylko jeden incydent, prawda? To wczesny błędny krok, którym nikt tak naprawdę nie będzie się przejmował, gdy pełna wizja metaverse wejdzie w życie. Prawda?
Przychodzi mi do głowy co najmniej jeden podobny przykład, który podkreśla potencjalne ryzyko w tym zakresie.
W 2013 roku Google próbował przekonać konsumentów do swojej wizji technologii przyszłości w postaci Google Glass, swojego transformacyjnego urządzenia typu AR, które umożliwia użytkownikom dostęp do informacji cyfrowych za pośrednictwem urządzenia noszonego na ciele.
Tech evangelist Robert Scoble, wczesny adopter urządzenia, opublikował to zdjęcie siebie noszącego swoje Google Glasses pod prysznicem, co jest niepokojące z różnych powodów.
Wkrótce potem, Google został zmuszony do półki wersji konsumenckiej Google Glass, który został również przypisany do problemów z żywotnością baterii i obawy o prywatność. Ale nadrzędnym sensem było to, że zdjęcie Scoble’a, wraz z różnymi innymi tech bros chodzącymi wokół wyglądającymi jak zawodnicy w olimpijskich zawodach karabinowych, uczyniło urządzenie tak niefajnym, że ludzie nie chcieli mieć z nim nic wspólnego.
Nawiasem mówiąc, na pewnym etapie Google Glass było uważane za okazję wartą 10 miliardów dolarów. Kolejny potencjalny zły omen dla przyszłości metaverse Zucka?
Zdecydowanie jest to ryzyko, że metawersja Mety stanie się tak wyśmiewana, tak krytykowana, że zostanie uznana za porażkę, zanim jeszcze się zacznie. To byłby ogromny problem w Meta HQ – i choć nikt z firmy oczywiście nie przyzna się do tego, jeśli Meta nie zdoła uczynić metawersum fajnym i straci kontakt z młodszą publicznością, firma może skończyć wydając miliardy na wiadra, by ratować wodę z tonącego statku.
Jest zbyt wcześnie, aby podejmować jakiekolwiek decyzje w tej sprawie, a Meta może nas wszystkich zaskoczyć na swojej konferencji Connect, która odbędzie się jeszcze w tym roku, jak zauważa Zuck, poprzez pokaz najnowszych narzędzi i opcji metaverse. Ale krytyka z tego tygodnia będzie służyć jako przypomnienie, że Meta ma wiele do zrobienia i że nastroje społeczne mogą rzeczywiście wyłączyć jej plany, jeśli nadal będzie źle postępować.