Microsoft podobno wykorzystuje wyskakujące reklamy w Google Chrome, aby zachęcić użytkowników do zmiany domyślnej wyszukiwarki na Bing.
Coraz więcej użytkowników systemu Windows zaobserwowało reklamy Bing AI i wyszukiwarki Bing Microsoftu podczas przeglądania w Chrome. Jeśli użytkownicy zdecydują się zaakceptować te monity, Microsoft automatycznie ustawi Bing jako nową domyślną wyszukiwarkę dla Chrome zamiast Google.
Obawy związane ze złośliwym oprogramowaniem. Użytkownicy wyrazili obawy, że wyskakujące reklamy przypominają złośliwe oprogramowanie, ale Microsoft wyjaśnił, że te monity są legalne i powinny pojawić się tylko raz.
Caitlin Roulston, dyrektor ds. komunikacji w Microsoft, podkreśliła motywy firmy stojące za wyświetlaniem wyskakujących reklam. Podkreśliła, że celem Microsoftu było zaoferowanie użytkownikom opcji ustawienia Bing jako domyślnej wyszukiwarki ich urządzenia, zapewniając im w ten sposób wybór.
Zapewnienie wyboru. Caitlin Roulston, dyrektor ds. komunikacji Microsoftu, wyjaśniła, że gigant technologiczny wyświetlał wyskakującą reklamę, aby dać użytkownikom wybór, aby Bing był domyślną wyszukiwarką ich urządzenia. Powiedziała The Verge:
- „Jest to jednorazowe powiadomienie dające ludziom wybór ustawienia Bing jako domyślnej wyszukiwarki w Chrome”.
- „Cenimy sobie zapewnianie naszym klientom możliwości wyboru, więc istnieje opcja odrzucenia powiadomienia”.
Roulston zauważył również, że wyskakujące okienko oferuje dodatkową korzyść dla użytkowników systemu Windows. Zaakceptowanie go może zapewnić im dodatkowe tury czatu w Copilot.
Dlaczego nas to obchodzi. Oferowanie użytkownikom możliwości zmiany domyślnej wyszukiwarki może przyczynić się do bardziej sprawiedliwego rynku wyszukiwania i zapewnić reklamodawcom dodatkowe opcje dla ich wydatków reklamowych. Jeśli jednak Microsoft chce skutecznie zachęcić użytkowników do wybrania Bing jako domyślnej wyszukiwarki, zastosowanie reklam, które nie przypominają złośliwego oprogramowania, byłoby prawdopodobnie bardziej produktywne.
Co mówi Microsoft. Microsoft nie odpowiedział natychmiast na prośbę Search Engine Land o komentarz.
Dlaczego teraz? Wprowadzenie wyskakujących reklam mających na celu ułatwienie procesu zmiany domyślnej wyszukiwarki dla użytkowników systemu Windows zbiega się w czasie z trwającym procesem antymonopolowym Google. W procesie tym Google jest oskarżony o stosowanie nieuczciwych taktyk w celu utrzymania pozycji wiodącej wyszukiwarki na świecie. Dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, kluczowa postać w rozwoju Bing, zabrał głos podczas procesu i powiedział sądowi, że użytkownicy nie mają prawdziwych opcji, jeśli chodzi o wybór wyszukiwarek. Powiedział:
- „Wstajesz rano, myjesz zęby i szukasz w Google”.
- „Postrzegam wyszukiwanie lub wyszukiwanie w Internecie jako największą kategorię oprogramowania. Mamy w niej bardzo niski udział. Ale nadal się w to angażujemy, ponieważ uważamy, że jest to kategoria oprogramowania, do której możemy się przyczynić”.
- „Trudno jest dokonać przełomu, ale nikt nie może nas oskarżyć o brak wytrwałości”.
Nadella dodał, że jedynym powodem, dla którego gigant technologiczny decyduje się pozostać w dziedzinie wyszukiwania, jest to, że chce „uczynić wyszukiwanie bardziej konkurencyjnym”, prowadząc je jak „użyteczność publiczną”.
Otrzymuj codzienny biuletyn, na którym polegają marketerzy zajmujący się wyszukiwaniem.
Szczegółowa analiza. Przeczytaj nasz przewodnik po aktualizacjach procesu antymonopolowego USA przeciwko Google, aby dowiedzieć się więcej informacje.